Broken Flowers (reż. Jim Jarmusch)
Broken Flowers to film w reżyserii Jima Jarmuscha, do którego scenariusz napisał on sam, tworząc postać dla Billa Murraya. Opinie o filmie są najróżniejsze. Film porównywany do Virgin Suicides i Lost in Translations stylem i klimatem (nota bene abydwa filmy jednej reżyser - Sofii Coppoli). Tymczasem…
…tymczasem niestety nie dorasta on do pięt tym filmom. Brak w nim tego nieuchwytnego klimatu, wplątanego w wyśmienite w obydwu przypadkach dźwięki (zespół Air stworzył wspaniały podkład do Virgin Suicides). Broken Flowers to też nie w pełni Jarmuschowe kino. Jakby trochę brakuje tego, co się widziało w poprzednich, ot choćby ostatnim Kawa i Papierosy. Broken Flower ani nie jest odpowiednio nostalgiczny, ani wyrafinowanie zabawny. Po prostu jest i nazwiska Jima i Billa nie zrobią z niego arcydzieła.
Na tym skończę - nie widzę powodu, aby więcej słów poświęcać Broken Flowers…

Przekleństwa niewinności (Virgin Suicides)
Kilka słów o przepięknym filmie z 1999 roku - Virgin Suicides, “Przekleństwa niewinności”. Autorem, a raczej autorką scenariusza i reżyserem filmu jest Sofia Coppoli, która stworzyła bardzo klimatyczne kino. Filmowy scenariusz postał na podstawie książki Jeffrey Eugenides pod tym samym tytułem. Nie znam książki, ale opinie wśród widzów i czytelników są takie, że film jest i wierną, wręcz perfekcyjną adaptacją filmu.
Rzecz dzieje się na przedmieściach amerykańskiego miasta. Są lata siedemdziesiąte. Przedmieścia są oazą spokoju, miejscem gdzie żyją majętni ludzie, szczęśliwi obywatele tego kraju. W rodzinie Państwa Lisbon dorasta pięć córek, wychowywanych przez rodziców w duchu religii katolickiej. Oznacza to, że większość uciech dzieciństwa, śmiechy i zabawy są oznakami próżności. Szczęście jest w Bogu i w istnieniu dla Boga. Presja wywierana na nastolatki jest silna, powoduje załąmanie najmłodszej z sióstr. Po tym wydarzeniu zaczyna się dezintegracja rodziny.
Tymczasem obok ich rówieśnicy, chłopcy z sąsiedztwa przeżywają swoje dojrzewanie. Interesują się więc sąsiadkami, ich życiem i nakazami i zakazami w ich życiu. Podglądanie przemienia się w obsesyjną potrzebę poznania. Wraz z tragicznym wydarzeniem - przeistacza się w szaleńcza potrzebę poszukiwania prawdy, motywów, przyczyn i odpowiedzi dlaczego ona to zrobiła.
Film wstrząsa widzem, serwując sporą dawkę uczuć. Postacie są bardzo dobrze wykreowane, pełne. Jak każde postacie dramatu - mają swoje motywy, swoją przeszłość i swoją przyszłość. Nie są stworzone z szablonów - i pasują wyśmienicie do swoich ról. Oprawa wizualna dodaje uroku. Całość stwarza wrażenie snu na jawie.
Virgin Suicides, “Przekleństwa niewinności” (1999)
scen. i reż. Sofia Coppoli
Film oceniam na 10/10
