Havana - miasto utracone (Lost City)
Havana - miasto utracone (reż. Andy Garcia) to wspaniała podróż na Kubę w czasie jej rozkwitu. Havana to miasto pełne muzyki, występów, drinków i kolorów. Sielankowe życie wiodą Kubańczycy w Havanie. Spokojne i wykwintne. Niestety na horyzoncie pojawia się Fidel Castro i Ernesto “Che” Guevara. Nadciąga rewolucja. W 1958 roku Kubę opuszcza dotychczasowy dyktator - Batista. Od tego momentu zaczyna się rozpad pięknej kultury Kuby - bo rewolucja jest po to, by zniszczyć stary porządek. I niszczy go bezwzględnie…
Miłość do Kuby. Miłość do rodziny. Miłość do rewolucji.
Ten film okraszony wyśmienita i charakterystyczną kubańską muzyka, ze spokojnie rozwijająca się akcją, która nawet w czasie rewolucji nie galopuje, spokojnie i obrazowo, porusza do głębi i na pewno zapadnie w pamięć wszystkich, którzy ten film obejrzą.
Polecam.
Samotne Serca (Lonely Hearts)
Ten film nie wszystkim przypadnie do gustu.
Część z Was uzna, że to przegadany, nudny film dziejący się w latach 40-tych. Część z Was zaś, w tym i ja, zachwyci się powolną fabułą, spokojnym rozwojem sytuacji, a także doskonale zarysowanymi postaciami.
Po zarys fabuły odsyłam na stopklatkę albo gdziekolwiek.
Tymczasem polecam Samotne Serca w te deszczowe i wietrzne jesienne dni tej wiosny…
Ciężkie czasy (Harsh Times aka Bad Times, 2005)
Dramat/akcja/sensacja. To w skrócie. W filmie poznajemy Jima. Weterana akcji przeciwko terrorystom. Człowieka, który nie jedno widział i niejedno zadanie wypełnił dla rządu USA. Niedawno został zwolniony ze służby, ale wciąż dręczą go koszmary związane z poprzednim zawodem. Jim szuka pracy w policji w Los Angeles, która pozwoliłaby mu w końcu poślubić meksykańską dziewczynę i sprowadzić ją do USA. Jego najlepszym przyjacielem jest Mike, z którym spędza większość wolnego czasu włócząc się po barach.
Niestety dręczony koszmarami Jim zapada sie w świat przemocy, narkotyków, seksu pociągając za sobą Mika. A gdy w pewnym momencie wszystko zaczyna sie układać, gdy Mike znajduje wymarzoną robotę, gdy Jim ma szanse wrócić do akcji… wszystko się zmienia.
Harsh times to mocny film. I nie każdemu przypadnie on do gustu. Ja go jednak polecam!
Przystań (Haven, 2004)
Dramat/Sensacja. Pamiętacie Crash (Miasto Gniewu)? Oto podobna opowieść, której akcja toczy się w raju podatkowym na Kajmanach. Wiele przeplatających się i zazębiających histori, wielu ludzi, wiele emocji. Miłość, złość, nienawiść, pożądanie, zdrada i lojalność oraz jeden milion nieuczciwie zarobionych dolarów. I oto piękna wyspa powoli przemienia sie w piekielne miejsce pełne przemocy.
Bardzo udany film. Jeśli komuś podobał sie Crash - to i tutaj odda sie przyjemności oglądania.
Warto też wspomnieć o rewelacyjnej muzyce towarzyszącej temu filmowi. Rewelacyjnej - bo bardzo dobrze ilustrującej to co sie dzieje, nadającej klimat. I nie, nie jest to muzyka orkiestrowa, ani tez zbyt popularne popowe kawałki. Jak w poprzedzającym Crashu - jest czego posłuchać. W trakcie i pewnie po filmie.
Polecam!