Appleseed: Ex Machina
Appleseed Ex Machina to coś więcej niż zwykły animowany film. Ta animacja to doskonałe połączenie dynamicznego filmu akcji z możliwościami jakie dają współczesne komputery przy kreowaniu niezwykle realistycznego, pełnego szczegółów świata. Ta wybuchowa produkcja uderza w widza ze zdwojoną siłą od czasu ukazania się Appleseed (2004). Można powiedzieć, że duet John Woo i Shinji Aramaki postanowili rozłożyć widza na łopatki. I udało im się to!
Ex Machina ponownie przenosi widza na znany już Olympus. Do naszego duetu Deunan (człowiek) i Briareos (cyborg) dołącza Tereus (bioroid). Tym razem, to ciekawe trio stawi czoło nowym wyzwaniom. Cel to zneutralizować zagrożenie, jakie pojawi się nad Olympusem.
Nowa intryga doskonale wpisuje się w futurystyczną warstwę wizualną, dzięki czemu dostajemy film, który w porównaniu z Appleseed jest dużo bardziej dynamiczny.
Wydarzenia w Olympusie zachodzą szybko, jedne po drugich. Wielka w tym zasługa Johna Woo, niekwestiowanego króla filmów akcji. Rozpędził on akcję filmu już na samym początku. A potem? A potem tylko przyspieszał! Dzięki temu nie nudzimy się ani chwilę.
Do tego stworzony świat jest piękny. Ludzie, po wojnie, odbudowali cywilizację. Wysoka technologia i ogólny pokój pozwoliły im stworzyć czyste, wręcz sterylne miasto. To miasto ma swój urok. Jest pełne życia.
Olympia to raj utracony… odbudowany i ponownie zamieszkany. Coś, czego warto bronić za wszelką cenę. W tym cenę życia.
Fani science-fiction będą zachwyceni. Mamy tutaj wszystko, czego dusza zapragnie, a czego potrzeba w cyberświecie. Wielkie, zaludnione, futurystyczne miasto tętniące życiem. Postapokaliptyczne społeczeństwo to mieszanka ludzi, cyborgów i bioroidów. Wszyscy żyją wspólnie, budując w tym świecie wspaniałe miejsce.
Niestety dalej jest to świat, w którym przemoc i zło istnieją. Człowiek jest bardzo destrukcyjnym stworzeniem. Nanotechnologia, implanty, cyborgi, biotechnologia - wszystko co może pomagać, leczyć, może także zostać przez niego użyte w złym celu. Dobrze, że na straży stoi ESWAT i nieprzeciętni członkowie tych sił specjalnych.
Ex Machina to przeniesienie na ekran mangi Shirow Masamune, twórcy kultowego już Ghost in the Shell. Po Appleseed (2004) film Ex Machina to kolejny krok, w jakim zmierzają filmy animowane, kreując cyfrowych aktorów, nie gorszych niż ci prawdziwi…
Jednak jeśli ktoś spodziewa się głębi intelektualnej i głębokich przemyśleń - zawiedzie się. Ten film to przede wszystkim dynamiczny film akcji, futurystyczny thriller, powalający warstwą animacją, szczegółowością komputerowo wygenerowanego świata, perfekcyjną reżyserią, niesamowitymi, spowalnianymi ujęciami.
I choć pojawiają się tam pewne przemyślenia odnośnie ludzkich, odczuć cyborgów, miłości między człowiekiem a maszyną oraz kim lub czym jest bioroid, to nie są one ambitne intelektualnie. Na szczęście filozofia przekazywana przez Ex Machina nie jest upychana na siłę, a raczej naturalna i odpowiednia do dynamicznego kina akcji.
Na chwilę obecną Ex Machina jest u nas w kraju niedostępna. Jeśli bariera językowa nie stoi na przeszkodzie, to można film w angielskiej wersji językowej zamówić sobie ze sklepu internetowego www.play-asia.com
Kup Appleseed Ex Machina w sklepie internetowym www.play-asia.com
Nikt tego jeszcze nie skomentował.
Kanał RSS dla tego wpisu. TrackBack URL
Dodaj komentarz