Władcy umysłów (Adjustment Bureau, 2011)

01/07/2011 By: Truposz Kategoria: 08/10, DVD, Fantastyka

wladcy-umyslow-2011-emily-blunt-matt-damon-fantastyka-film.jpgFilmy na podstawie prozy Philipa K. Dicka sa różne. Częściej nie mają szczęścia niż je mają. Kilka tytułów jednak trafiło na półkę z napisem kultowe. Ot choćby Total Recall (Pamięć Absolutna) z Arnoldem “Terminatorem” Schwarzeneggerem - żeby daleko nie szukac. Proza Dicka jest unikalna i dośc mocno “zakręcona”. Uchwcić klimat Dicka w kinie wiec nie jest prosto. I myśle, że pod tym względem Władcy Umysłów są filmem nad wyraz udanym.Niespodziewający się zbyt wiele widz (czytaj: ten, który nie wnika co to za film, po prostu bierze i ogląda bo opis z tyłu DVD się spodobał i lubi Damona) rozpoczyna seans utwierdzając się w przekonaniu, że być może thriller ale póki co raczej melodramat. Początek to powolny rozwój akcji. Tzw. zawiązanie akcji - jak to się mawia.

Wtem(!!!), choć nie gwałtownie i brutalnie, zaczyna się powoli coś zmieniać. I uwaga widza zaczyna zmieniać polaryzację. Bo coś nie pasuje do tego sielankowego obrazu o miłości i tęsknocie. Niby drobiazg, ale… coś jednak nie pasuje. Skąd on… dlaczego…

A potem jest już tylko lepiej. Klimat i pomysł Dicka uderza z pełnym impetem. A widz siedzi gapiąc się na to co się dzieje szczypiąc się w pośladki i starając obudzić ze snu. Gdy szczypanie nie działa następuje poddanie się wizji. Film wchłania widza w swój świat i tam już z nim, widzem, się po dickowsku rozprawia. Wystarczy przejść przez te drzwi, aby trafić do innego świata. Niczym Alicja po drugiej stronie lustra…

Moja ocena: 8/10

Opis dystrybutora

Film zrealizowany na podstawie opowiadania Philipa Dicka. David /Matt Damon/ to polityk, który ubiega się o miejsce w senacie. Poznaje piękną Elise Sellas/Emily Blunt/ i gdy znajomość nabiera rumieńców w grę włączają się ludzie, którzy za wszelką cenę chcą ich rozdzielić. David ma wybór - dostosować się lub zaryzykować wszystko i być z ukochaną…

Zobacz nowa wersje
Brak komentarzy »

Nikt tego jeszcze nie skomentował.

Kanał RSS dla tego wpisu. TrackBack URL

Dodaj komentarz