Przetrwanie (The Grey, 2012)
Przetrwać ten film to wyzwanie. Prawdziwe. Bo nudny jest niesamowicie. Omijajcie, jeśli możecie.
Krytycy i recenzenci próbują w swoich opisach jakoś uratować ten film, nadać mu mistycyzmu, wyjaśnić i zniwelować niedoskonałości scenariusza jak i gry aktorskiej, zignorować wszelakie babole. Ale nie wierzcie im – film jest po prostu słaby. Próba siłowego podejścia i wyciśnięcia z niego klimatu – nie uda się. A czas spędzony (zmarnowany) na oglądaniu tego filmu warto przeznaczyć na cokolwiek innego (mycie okien, spacer z psem, oglądnięcie M jak Miłość…)
Ocena 1/10.
Dystrybutor: Ridley Scott (”Helikopter w ogniu”, “Gladiator”, “Robin Hood”) zaprasza na prawdziwą szkołę przetrwania! W białym piekle 8 mężczyzn walczy o życie. Ich jedyną nadzieją jest pewna kobieta. W sercu Alaski rozbija się samolot. Na miejscu ginie 117 pasażerów, a tylko ośmiu udaje się przeżyć. Na skutym lodem odludziu, bez kontaktu ze światem, bez ciepłej odzieży i jedzenia każdy z nich musi się zmierzyć z siłami natury i samym sobą. Uznani za zaginionych, ścigani przez stado wygłodniałych wilków, nie mieliby żadnych szans na przetrwanie, gdyby nie jeden z nich. Jeszcze wczoraj chciał umrzeć, dziś będzie walczył, by przeżyć za wszelką cenę. Wszystko dla pewnej kobiety…
Nikt tego jeszcze nie skomentował.
Kanał RSS dla tego wpisu. TrackBack URL
Dodaj komentarz