Trzeci

05/11/2005 By: Truposz Kategoria: 04/10, DVD, Kino drogi, Kino polskie, Marek Kondrat

Trzeci - KondratFilm pt. “Trzeci” to polskie kino drogi z Markiem Kondratem, weteranem ekranu, i parą młodych aktorów. Kino drogi, bez przygody za to z niby-przesłaniem. Na polskim morzu pływa sobie odlotową łódką małżeństwo - on i ona, już się chyba niezbyt dobrze rozumieją, ale związek trwa. On pracuje, dobrze zarabia, ale musi być wierny firmie i przerwać urlop w najpiękniejsze dni. Ona… cóż ma do powiedzenia. Żyje w cieniu jego osoby, jego pracy, jego kasy…

Przy nieuważnym i w pośpiechu wchodzeniu do portu przewracają małą łódeczkę z Kondratem na pokładzie. Wyciągają go z wody - ot taki dziwny staruszek, który sadzi teksty oderwane od rzeczywistości - ich rzeczywistości. Później tak się układa, że Konrat towarzyszy im w drodze znad morza do Krakowa (chwile się to jedzie). Jakby nie było - przejażdżka samochodem przez całą Polskę…

Film można uznać za fajny, acz przeciętny. Jest wiele momentów, gdzie w widzu budzi się uśpiona logika i mówi “hej! to jest nielogiczne! to się razem nie trzyma!” i kładzie się spać dalej. Niestety, końcówka filmu psuje całość. Myślę, że dużo lepiej byłoby zostawić film takim, jakim był, średnio-przeciętny, niż dorabiać do niego na koniec wielką filozofię, efekt zaskoczenia itp. Wychodzi z tego coś całkowicie niestrawnego, śmiesznego i żałosnego zarazem. No cóż. Widać tak musiało być, aby następnym razem było lepiej…

Moja ocena: 4/10

Zobacz nowa wersje
Brak komentarzy »

Nikt tego jeszcze nie skomentował.

Kanał RSS dla tego wpisu. TrackBack URL

Dodaj komentarz